ENG | PL
ENG | PL

Globalne ocieplenie: kolejny rok przechodzi do historii

2021 rok znalazł się w zdecydowanej czołówce najcieplejszych lat w historii pomiarów. Naukowcy uznanych organizacji przedstawiają dane, które już nie zostawiają wątpliwości – globalne ocieplenie to fakt. Efektem są ekstremalne zjawiska pogodowe odczuwalne na całym świecie.

3 min czytania

Autor:

Ksenia Pisera

Dziennikarka, popularyzatorka wiedzy o środowisku oraz ochronie klimatu

Co znamienne, jeszcze kilka dekad temu za jeden okres referencyjny przyjmowano 30 lat. Dziś zmiany klimatu następują tak szybko, że Światowa Organizacja Meteorologiczna sugeruje aktualizacje nawet co dekadę.

Być może myślisz sobie: jakie globalne ocieplenie, skoro za oknem wciąż zimno, moja kurtka zimowa wisi w korytarzu, a sanki jeszcze nieschowane?  Powiedzmy więc od razu – klimat a pogoda to dwie różne sprawy. Pogoda to aktualny stan warunków meteorologicznych na danym obszarze i w określonym czasie. Jest chaotyczna i trudno ją dokładnie przewidzieć. W końcu komu nie zdarzyło się wyjść rano z domu w samym t-shircie lub szortach i… później tego nie żałować?

Klimat to natomiast uśredniony stan parametrów pogody notowanych w czasie aktualnego okresu referencyjnego. Co znamienne, jeszcze kilka dekad temu za jeden okres referencyjny przyjmowano 30 lat. Dziś zmiany klimatu następują tak szybko, że Światowa Organizacja Meteorologiczna sugeruje aktualizacje nawet co dekadę.

Dlatego ocieplenie klimatu nie oznacza, że każdy kolejny rok będzie rekordowo ciepły. Mało tego, kolejny rok może być wręcz wyjątkowo zimny. Jeśli aktualnie za naszym okres jest mróz i śnieg, to widzimy po prostu krótkotrwałe zjawisko pogodowe. Zmiany klimatu obserwujemy natomiast na podstawie wieloletnich obserwacji.

Dane za 2021 potwierdzają globalne ocieplenie

Naukowcy zajmujący się zagadnieniami związanymi ze zmianą klimatu z uwagą przypatrują się danym i zjawiskom zachodzącym w każdym kolejnym roku. Stąd wiemy, że rok 2020 i 2016 były zdecydowanie najcieplejszymi latami w historii pomiarów. Co więcej, mając w ręku dane za ubiegły rok, można z pewnością powiedzieć, że dziewięć lat w okresie od 2013 do 2021 roku historycznie należy do 10 najcieplejszych lat.

Rok 2021 notuje się w rankingach na piątym (według naukowców z programu Copernicus Climate Change Service, C3S, realizowanego przez Europejskie Centrum Średnioterminowych Prognoz Pogody) i szóstym (z badań NOAA i NASA, czyli Narodowej Agencji Oceanów i Atmosfery oraz Narodowej Agencji Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej) miejscu. Oznacza to, że wskaźniki za ubiegły rok są podobne do tych odnotowanych w 2018 roku.

Jak podają amerykańskie agencje, średnia temperatura na powierzchni globu była o 0,84°C wyższa od średniej z XX wieku. Jak podała natomiast C3S, średnia temperatura na Ziemi w 2021 r. wyniosła około 1,1°C więcej niż średnia sprzed epoki przemysłowej.

Globalne ocieplenie to nie tylko wzrost temperatury

Poza statystykami związanymi z temperaturą warto przy okazji zwrócić uwagę na inne obserwacje NOAA, które zaszły w ubiegłym roku.

– Górna zawartość ciepła w oceanie światowym (OHC) była rekordowo wysoka w 2021 roku, przewyższając poprzedni rekord ustanowiony w 2020 roku. Wszystkie siedem najwyższych OHC wystąpiło w ciągu ostatnich siedmiu lat (2015-2021).

Średni roczny zasięg pokrywy śnieżnej na półkuli północnej w ubiegłym roku wyniósł 9,39 mln mil kwadratowych i był siódmym najmniejszym rocznym zasięgiem pokrywy śnieżnej w rekordzie 1967-2021.

Zasięg arktycznego lodu morskiego w 2021 roku około 4,08 miliona mil kwadratowych. To dziewiąty najmniejszy roczny średni zasięg lodu morskiego w rejestrze 1979-2021. W ciągu ostatnich siedmiu lat (2015-2021) roczny zasięg lodu morskiego należał do 10 najmniejszych w historii.

Zasięg lodu morskiego na Antarktydzie wynosił w 2021 roku około 4,42 mln mil kwadratowych i został określony jako poniżej średniej. W żadnym miesiącu w 2021 r. nie odnotowano rekordowo niskiego, ani wysokiego zasięgu lodu morskiego.

Warto więc pamiętać, globalne ocieplenie nie oznacza tylko, że będzie „trochę cieplej”. Efektem wzrostu temperatur jest także częstsze występowanie tzw. ekstremalnych zjawisk atmosferycznych. I tak dla przykładu, cieplejsza atmosfera może pomieścić więcej pary wodnej, co sprzyja opadom. Z kolei większe tempo parowania wody z gleby, roślin i zbiorników wodnych, co może skutkować suszą. W 2021 roku takich zjawisk atmosferycznych, które przyciągnęły uwagę klimatologów, nie brakowało.

W lipcu i sierpniu, kiedy fala upałów przeszła przez region Morza Śródziemnego, doszło do intensywnych pożarów lasów. Szczególnie dotkliwie odczuli to mieszkańcy Turcji, ale także w Grecji, Włoszech, Tunezji i Algierii. Wśród ekstremalnych zjawisk pogodowych w Europie, wymieniane są także powodzie, które doprowadziły do zniszczeń w niektórych regionach Niemiec, Belgii i Holandii.

Co więcej, w ubiegłym roku odnotowano ponadprzeciętną aktywność cyklonów tropikalnych. Wystąpiły 94 nazwane burze. Wartość ta plasuje się na 10. miejscu wśród 41-letnich rekordów pod względem liczby nazwanych burz. Na północnym Atlantyku wystąpiło 21 nazwanych burz, co z kolei stanowi trzecią co do wielkości liczbę nazwanych burz w tym basenie.

Więcej danych dotyczących liczby ekstremalnych zjawisk pogodowych można zobaczyć na grafice NOAA.

Globalne ocieplenie wymaga globalnych starań

Zmiany klimatu są więc widoczne i odczuwalne na całym świecie. Dlatego tak ważne jest, by dążyć do zahamowania wzrostu globalnej temperatury. I tak samo uważnie, jak śledzone są skutki, poszukiwane są rozwiązania i sposoby. Naukowcy są zgodni, że powstrzymanie globalnego ocieplenia wymaga ograniczenia emisji gazów cieplarnianych – do 2030 roku o połowę, a do 2050 roku do zera. Dobra wiadomość jest taka, że jest to możliwe i wszyscy mamy na to wpływ. Tak samo jak potrzebne są zmiany systemowe oraz w szeroko pojętym biznesie, niezbędne są też zmiany naszych nawyków.

Dołącz do społeczności TerGo. Śledź nasze media społecznościowe oraz bloga i dowiedz się, jak sprawić, by codzienne działania były dobre dla klimatu!