20 marca po raz kolejny polskie drzewo wygrało międzynarodowy plebiscyt Drzewa Roku. Monumentalny buk pospolity z Niemczy pokonał w konkursie 15 liściastych rywali z różnych zakątków Europy, którzy dostali się do finału po zaciekłych rywalizacjach na szczeblu krajowym.
Podium w konkursie na Drzewo Roku polski buk zyskał dzięki zawrotnemu poparciu blisko 40.000 internautów. Na drugim miejscu znalazł się również buk, z gatunku płaczących, z zawrotną liczbą 24.807 głosów. Zdobywca drugiego miejsca zapuścił korzenie we francuskiej miejscowości Bayeux. Z brązowym medalem „wyścig” ukończył prawdopodobnie jeden z najstarszych uczestników – drzewo oliwne z miejscowości Luras. Jego wiek szacuje się między 3000 a 4000 lat, więc o ile senior nie wybiera się jeszcze w zaświaty, ma wciąż ogromne szanse na zwycięstwo w kolejnych latach (albo i tysiącleciach).
W tym konkursie nie ma jednak przegranych – internauci przy okazji głosowania mają szansę przeglądać prawdziwe, bujne piękności, a może i znaleźć nietuzinkowy cel wyjazdu na nadchodzące wakacje. Sami zwycięzcy natomiast korzystają z wielu przywilejów, ponieważ prócz wiekopomnej chwały zyskują także nieco więcej atencji i ochrony ze strony zgłaszających je organizacji.
Warto także odnotować, że polskie drzewa regularnie zdobywają podium w tym ważnym plebiscycie. Mamy już trzy złote medale w historii konkursu, w którym dotychczas Polskę reprezentowały niepodzielnie dęby.
Dąb Fabrykant z Łodzi zdobył złoto w roku 2023, dąb Dunin z Puszczy Białowieskiej zapewnił nam zwycięstwo w roku 2022, a w roku 2017 złote laury spoczęły na koronie dębu Józef z Wiśniowej.
Złośliwi mówią, że te nagrody to wyłączna zasługa promocji naszych kandydatów na popularnym koncie instagramowym Make Life Harder. Z pewnością reklama na koncie śledzonym przez 1,5 miliona rodaków nie pozostała bez znaczenia! My jednak jesteśmy przekonani, że zwycięstwo zapewniły im solidne korzenie, upór w przeciwstawianiu się zmiennym warunkom pogodowym i bujne korony. Gratulujemy!