Wiemy to już na pewno, bez cienia wątpliwości: rosnące emisje CO2 są problematyczne dla klimatu. Więcej dwutlenku węgla w atmosferze doprowadzi nie tylko do wzrostu temperatur powodowanego efektem cieplarnianym (stąd też termin „gazy cieplarniane”), ale spowoduje także zmiany w innych sferach, powiązanych z klimatem. Coraz częściej cierpimy z powodu susz, pustynnieje coraz więcej rejonów świata. Burze i powodzie nieustannie zyskują na sile i gwałtowności, niszcząc dorobek całego życia wielu ludzi. Z jednej strony topnieją pokrywy lodowe, a z drugiej: zimy w wielu zakątkach świata stają się mroźne nie do zniesienia. Te procesy są ze sobą ściśle powiązane – to wynik zwiększania CO2 w atmosferze w ciągu ostatnich kilku dekad. Ten proces jest najintensywniejszy w historii ludzkości.
Dwutlenek węgla nie jest sam w sobie zły: gdyby nie było go w atmosferze, średnie temperatury na świecie utrzymywałyby się poniżej zera (w tym momencie średnia wynosi około 18 stopni Celsjusza). Potrzebujemy CO2 w atmosferze do zachowania życia jego w obecnym kształcie. Problem polega wyłącznie na wzroście jego udziału w gazach atmosfery: obecny poziom CO2 jest wyższy niż kiedykolwiek. Modele przyszłości nie są jednolite w kwestii tego, jak złe będą zmiany spowodowane gazami cieplarnianymi, jednak co do jednego są zgodne: zmiany nadchodzą. I nie będą przyjemne dla ludzi, roślin ani zwierząt żyjących na naszej planecie.
Są też dobre wiadomości. Może się wydawać, że czeka nas straszna przyszłość, ale na szczęście mamy na nią wpływ i wciąż możemy ją zmienić. Znacznie ograniczając emitowanie CO2 tu i teraz, możemy uniknąć większości nieprzyjemnych konsekwencji wynikających ze zmian klimatu. Ocieplenie wciąż będzie postępować z uwagi na aktualne zagęszczenie cząsteczek CO2 w atmosferze (ponad 400 cząsteczek na milion – 400 ppm). Na początku ubiegłego stulecia ta liczba wynosiła niewiele poniżej 300 ppm.
Całkowite ograniczenie emisji CO2 jest niemożliwe z dnia na dzień – szczególnie jeśli chcemy zachować nasz obecny standard życia. Jeśli będziemy jednak działać długofalowo, wciąż możemy uniknąć najgorszych konsekwencji zmian klimatycznych. Mielibyśmy także szansę na osiągnięcie zerowych emisji CO2 netto i tym samym – statusu neutralności klimatycznej.
Aby mieć szansę na sukces, musimy zająć się trzema kwestiami: redukcją emisji CO2 u źródeł, kompensacją i insettingiem CO2 oraz odpowiednią kalkulacją emisji, które muszą zostać usunięte z atmosfery, z naciskiem na emisje z zakresu 3. Jeśli odpowiednio zrozumiemy te cele, a ponadto zostaną one wdrożone przez wszystkie rządy i firmy na całym świecie, mamy ogromne szanse na bycie społeczeństwem neutralnym klimatycznie.
Redukcje emisji CO2 u źródła
Redukowanie emisji CO2 ze wszystkich sfer, które są pod kontrolą organizacji, nie jest skomplikowane, choć nie zawsze proste do wdrożenia. Jeśli firma opiera się na energii produkowanej z węgla, przełączenie na zasilanie z jakiegokolwiek innego, zielonego źródła natychmiast zniweluje emisje powiązane z emisjami związanymi z korzystaniem z energii. Zmiana aut na elektryczne zniweluje emisje związane z korzystaniem z silników spalinowych. Podobnie oszczędności w emisji CO2 można uzyskać, zmieniając maszyny z tych, które używają dużych ilości energii na energooszczędne. Ograniczenie CO2 w ten sposób jest konieczne, ponieważ w tym momencie nie ma możliwości uniknięcia wszystkich emisji. Dzięki temu firma może ponadto ograniczyć swoje wydatki na kompensację i kompensować jedynie te emisje, których nie da się uniknąć lub emisje pozostałe po wprowadzonych modernizacjach.
Kompensacja CO2 oraz insetting
Dla osób, które obniżają swój osobisty ślad CO2 poprzez codzienne aktywności, zakup kompensacji to prawdopodobnie najlepszy sposób na zneutralizowanie tych emisji, których nie da się uniknąć w nowoczesnym życiu. Inaczej sprawa ma się w przypadku firm: istnieje strategia zrównoważonego zarządzania łańcuchem dostaw, która umożliwia ograniczenie emisji bez konieczności polegania na innych podmiotach.
W przeciwieństwie do kompensacji CO2, w przypadku której firmy po prostu płacą za kredyty z projektów kompensacyjnych mających na celu przechwycenie CO2 w innym miejscu na Ziemi, insetting polega na tym, że firmy inwestują w praktyki zrównoważonego rozwoju we własnym łańcuchu dostaw, aby obniżyć w nim poziom emisji CO2. W ten sposób unika się emisji, przechwytuje je lub przynajmniej ogranicza.
Insetting ma wiele zalet: służy przechwytywaniu dwutlenku węgla, promuje odporność firmy na szkodliwy wpływ zmian klimatycznych, chroni bioróżnorodność Ziemi i przyczynia się do przywracania ekosystemów, zazwyczaj w formie zalesiania nowych terenów, przywracania lasów w miejscach, na których dawniej istniały lub ochronie już istniejących lasów, ponieważ to „dojrzałe” lasy przechwytują najwięcej CO2. Insetting sprawdza się szczególnie w przypadku emisji pośrednich pochodzących z działalności pracowników firmy oraz z aktywności w ramach łańcucha dostaw, które są wyjątkowo trudne do śledzenia i skutecznego kompensowania. Firmy zyskują także świadomość, że unikanie emitowania CO2 i sekwestracja są godne zaufania, ponieważ bezpośrednio uczestniczą w zrównoważonych praktykach, które przyczyniają się do neutralizowania CO2 w ich firmie.
Projekty insettingowe zapewniają o wiele bardziej holistyczne podejście niż kompensacje, ponieważ polegają nie tylko na sekwestracji lub unikaniu emisji w innych częściach planety. Wspierają one całe ekosystemy, a także społeczności zaangażowane w tworzenie projektów insettingowych. Niektóre projekty kompensacyjne działają w podobny sposób, ale w przeciwieństwie do insettingu, nie jest to normą. Jeśli zależy nam na przyszłości neutralnej klimatycznie, musimy korzystać zarówno z kompensacji, jak i z insettingu i koncentrować się na tych rozwiązaniach, które są najbardziej holistyczne.
Odpowiednie obliczanie emisji CO2, które należy usunąć z atmosfery
Żaden plan redukcji CO2 ani schemat kompensowania CO2 nie będzie kompletny bez dokładnego, właściwego obliczenia emisji. Skąd w przeciwnym razie można orzec, czy osiągnęło się neutralność klimatyczną? Musimy najpierw wiedzieć dokładnie, ile emitujemy, aby wiedzieć, ile skompensować. Nawet osiągnięcie minusowych emisji nie jest możliwe bez dokładnego obliczenia emisji na wstępie.
Jeśli chodzi o obliczanie emisji organizacji, istnieją trzy typy emisji, znane pod nazwą zakresów:
Zakres 1: obejmuje wszystkie bezpośrednie emisje wynikające z prowadzonej działalności. Emisje z tego zakresu pozostają pod bezpośrednią kontrolą organizacji i obejmują np. korzystanie z paliwa, floty pojazdów czy klimatyzacji.
Zakres 2: obejmuje bezpośrednie emisje, zazwyczaj powiązane z zakupioną energią, która używana jest do prowadzenia działalności.
Zakres 3: obejmuje wszystkie inne emisje pośrednie powiązane z prowadzeniem działalności. Powstają one w takich miejscach, których dana organizacja nie kontroluje, np. w przypadku podróży służbowych, utylizacji odpadów, korzystania z wody, dojazdów do pracy pracowników itp.
Choć może się wydawać, że to emisje z zakresów 1 i 2 stanowią największą część emisji danej organizacji, zazwyczaj to emisje z zakresu 3 sumują się, stanowiąc największy udział w śladzie CO2 firm. Są one także w najmniejszym stopniu mierzone i raportowane. Często dość proste jest obliczenie bezpośrednich emisji firmy oraz tych wynikających ze zużycia energii. O wiele trudniejsze natomiast jest obliczanie emisji powiązanych z aktywnościami firmy, które są poza jej bezpośrednią kontrolą. Dotyczy to wszystkiego: od zużycia energii przez pracowników firmy, aż po sam koniec łańcucha dostaw. Niektóre firmy nawet nie zdają sobie sprawy z tego, że emisje z zakresu 3 są częścią ich śladu węglowego i że są one odpowiedzialne za ich kompensację!
Ujęcie w obliczeniach i skompensowanie emisji z zakresu 3 są kluczowymi etapami na drodze do neutralności klimatycznej. W związku z tym, że te emisje są poza jakąkolwiek bezpośrednią kontrolą organizacji, ich kompensowanie jest kluczowe. Jeśli to możliwe, można również skorzystać z insettingu, stosując tym samym bardziej holistyczne podejście. TerGo wytycza ścieżkę dla firm, które chcą wdrażać u siebie projekty insettingowe. Pomagamy firmom w osiągnięciu ich celów z zakresu neutralności klimatycznej, zarazem jeszcze bardziej wspierając zrównoważony rozwój. TerGo oblicza także w odpowiedni sposób emisje firm oraz sporządza raporty emisji, włączając emisje z zakresu 3. Jeśli ponadto firmy chcą i mogą zredukować swoje emisje, a pozostałe – skompensować, przygotowujemy na koniec raport neutralności klimatycznej. Pomagając innym uzyskać neutralność klimatyczną, staramy się sami kroczyć tą samą drogą. Dlatego przedstawiamy raport TerGo neutralności klimatycznej za rok 2020 – pierwszy rok naszej działalności.
Świat nie może istnieć bez węgla – ta relacja jest wieczna. Węgiel jest pierwiastkiem, który znajduje się w każdej żyjącej istocie i jest podstawą każdego życia. Dwutlenek węgla jest potrzebny drzewom do wzrastania oraz nam – do utrzymania przyjaznej temperatury na Ziemi. Co za dużo, to niezdrowo: CO2 jest potrzebne, ale nie w ilościach, w jakich pompujemy go w atmosferę. Naszą misją jest praca z jak największą liczbą firm, organizacji i osób indywidualnych, aby jak najgłębiej poznać naturę naszych emisji CO2, wyeliminować te emisje, które można wyeliminować i skompensować te, których uniknąć nie możemy.
Możemy żyć w harmonii z planetą – wymaga to jedynie spójnego planu i sporo wysiłku.
Źródła: