Zespół IPCC został utworzony przez Światową Organizację Meteorologiczną i Program Środowiskowy ONZ. Jego celem jest dostarczenie obiektywnej, naukowej wiedzy o zmianie klimatu. Najbardziej znaną formą jego działalności są cykliczne raporty, tzw. Assessment Reports. Dokumenty te składają się z trzech części, a w każdej z nich zawarte są wnioski z prac grup roboczych. Pierwsza z nich dotyczy podstaw fizycznych, druga – odziaływania, adaptacji i podatności (Impacts, Adaptation and Vulnerability). Trzecia jest natomiast poświęcona przeciwdziałaniu zmianom klimatycznym (Mitigation of Climate Change).
Ostatnio opublikowane podsumowanie powstało na podstawie około 14 tysięcy publikacji naukowych. Pracowało nad nim 751 naukowców z kilkudziesięciu krajów oraz przedstawiciele 195 rządów. W kluczowych wnioskach związanych ze stanem klimatu naukowcy podkreślają, że to działalność człowieka spowodowała globalny wzrost średniej temperatury o ok. 1˚ C w stosunku do okresu sprzed epoki przemysłowej. Stwierdzono także, że zmiany klimatyczne są coraz bardziej widoczne na całym świecie, a skrajne zjawiska atmosferyczne występują coraz częściej. Scenariusze klimatyczne, które przedstawiają naukowcy na podstawie przeanalizowanych badań, zakładają wzrost temperatur na Ziemi o 1,5° C, a niektóre z nich o ponad 2° C.
Zgodnie z obliczeniami zawartymi w publikacji IPCC, utrzymanie wzrostu temperatury globalnej poniżej 1,5°C wymaga ograniczenia emisji CO2. Do 2030 roku powinniśmy zredukować emisje gazów cieplarnianych o połowę, a do 2050 roku powinny one wynosić zero. Pełna treść podsumowania ostatniej publikacji IPCC dostępna jest tutaj.
– Ostatni raport IPCC to smutna wiadomość. Jest to alarm dla nas i ostatnia szansa na działanie, zanim będzie za późno. Na szczęście, wciąż mamy wybór. Co więcej, świadomość zmian klimatycznych jest dziś rozpowszechniona bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Ludzie faktycznie zaczynają działać. Wszyscy jesteśmy bardziej świadomi i dokonujemy lepszych wyborów. Zarówno zwykli ludzie, jak i wielkie biznesy widzą sens obniżania własnych emisji CO2. Wciąż jest za wcześnie, żeby powiedzieć, czy uda nam się osiągnąć wymagany poziom redukcji emisji, ale na pewno jest nadzieja – i to większa, niż jeszcze 5 lat temu – mówi Jordan Flagel, główny specjalista ds. ochrony środowiska TerGo.
Jak zredukować swoje emisje CO2?
Co ważne, wyzwanie ograniczenia emisji CO2 dotyczy nie tylko wielkich korporacji i biznesu. O niski ślad węglowy może dbać każdy z nas. To dobra wiadomość, bo oznacza, że każdy z nas ma realny wpływ na ochronę środowiska i klimatu. Liczą się wszystkie nasze ekologiczne wybory – od rodzaju mleka kupowanego do śniadania, przez wybór środka transportu do pracy lub szkoły aż po sposoby spędzania wolnego czasu. Dlatego warto mierzyć swój codzienny ślad węglowy, bo świadomość naszych emisji to pierwszy krok do zmiany.
Razem możemy zrobić dla klimatu jeszcze więcej. Dołącz do społeczności TerGo i przekonaj się.