Klimat – nie(d)oceniony pracownik
Zmiany klimatu mają wpływ na każdą dziedzinę życia – także na gospodarkę. Scenariusze zmian klimatycznych i towarzyszące im modele ekonomiczne opisywane są przez szereg badań, w tym m.in. te opublikowane w Environmental Research Letters. Wynika z nich, że postępujące zmiany klimatu mogą spowodować, że w 2100 roku globalny PKB wynosić będzie nawet 37% mniej niż w sytuacji, gdy wzrost globalnej temperatury zostanie zatrzymany. Ma to bezpośredni związek m.in. z utrzymaniem niezbędnej infrastruktury, dostępem do zasobów, ale także kwestiami związanymi ze zdrowiem – a te mają wpływ m.in. na wydajność pracy pracowników.
Można więc powiedzieć, że ochrona klimatu powinna zdecydowanie awansować w strukturach organizacyjnych firm i być ważnym czynnikiem przy podejmowaniu decyzji biznesowych. Od tego w końcu zależy przyszłość całej planety.
Taksonomia UE na pomoc
Takie są zresztą globalne oczekiwania. Porozumienie paryskie, Agenda 2030 i Europejski Zielony Ład podnoszą znaczenie kwestii związanych ze zrównoważonym rozwojem. Zapisy tych dokumentów i zawarte w nich cele wymagają tym samym przekierowania kapitałów prywatnych na proklimatyczne i prośrodowiskowe inwestycje. W końcu jeśli Europa ma osiągnąć do 2050 roku neutralność klimatyczną, to niezbędne jest zaangażowanie wszystkich grup. Najważniejszym aktem prawnym, który reguluje ujawnianie informacji niefinansowych w Polsce jest znowelizowana ustawa o rachunkowości wprowadzająca do polskiego prawodawstwa Dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/95/UE w sprawie ujawniania danych niefinansowych i informacji na temat różnorodności przez niektóre duże jednostki oraz grupy.
Banki, ubezpieczyciele i inwestorzy na podstawie danych zawartych w raportach ESG (Enviromental, Social, Governance) podejmują decyzje o tym, czy firma działa zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju i opłaca się udzielić jej finansowania. W tym roku po raz piąty polskie spółki giełdowe mają obowiązek opublikowania raportów ESG.
Co ważne, tegoroczne raporty muszą zostać przygotowane z pomocą nowego narzędzia. To tzw. taksonomia UE, która jest potoczną nazwą dla rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2020/852 z dnia 18 czerwca 2020 r. w sprawie ustanowienia ram ułatwiających zrównoważone inwestycje.
Taksonomia UE to system jednolitej klasyfikacji działań na rzecz zrównoważonego rozwoju. Tym samym wprowadzenie ujednoliconych pojęć i jasnych kryteriów ma pomóc we wspólnym zrozumieniu tego, co uznawane jest za działanie „zrównoważone”. Ma to też wspierać przedsiębiorców w podejmowaniu świadomych decyzji inwestycyjnych na rzecz ochrony klimatu i środowiska. Spółki powinny bowiem w swoich raportach określić odsetek obrotu, inwestycji (CAPEX) i wydatków (OPEX) w danym roku względem aktywów lub procesów przyczyniających się do realizacji celów wyszczególnionych w taksonomii UE.
Nowe narzędzie, taksonomia UE, ma także ograniczyć zjawisko tzw. greenwashingu. Kiedy wszyscy będą mówić tym samym językiem, a te same kryteria będą dotyczyć wszystkich, będzie trudniej naginać rzeczywistość.
Tym samym, jest kilka wymagań, które spółka powinna spełnić, by według założeń taksonomii UE mogła zostać zakwalifikowana jako zrównoważona:
◦ Zapewnienie znaczącego wkładu w realizację co najmniej jednego z sześciu celów środowiskowych: łagodzenia zmian klimatu; dostosowania do zmian klimatu; zrównoważonego użytkowania i ochrony zasobów wodnych oraz morskich; przejście na gospodarkę o obiegu zamkniętym; zapobieganie zanieczyszczeniom i ich kontrolę; ochronę i przywracanie różnorodności biologicznej i ekosystemów.
◦ Wykazywać „brak znaczącej szkody” dla innych celów środowiskowych;
◦ Zgodność z kryteriami technicznymi;
◦ Zgodność z minimalnymi gwarancjami dotyczącymi zabezpieczenia społecznego i zarządzania.
Każdy może ekodziałać
Co ważne, taksonomia UE jest otwarta i możliwa do zaadaptowania także przez przedsiębiorców, którzy nie są objęci obowiązkiem raportowania. To z jednej strony możliwość poszerzenia działań proklimatycznych i proekologicznych o kolejne sektory gospodarki. Z drugiej – może stanowić dodatkowe atuty dla raportujących podmiotów na etapie starań m.in. o dofinansowanie unijne.
Dążenie do starań o ochronę klimatu i środowiska zatacza więc coraz szersze kręgi. Pamiętaj, że naszym celem jest przede wszystkim szerzenie wiedzy i zachęcanie do podejmowania ekodziałań. Ten artykuł potraktuj więc jako ogólne omówienie zagadnień związanych z nowymi przepisami, a nie poradę prawną.