ENG | PL
ENG | PL

Jazda rowerem zimą – przygotuj się na nowy sezon!

Bywa, że rower potrzebuje dodatkowego napędu. Zwłaszcza wtedy, gdy robi się trochę zimniej. Wtedy, poza siłą mięśni, do startu czasem potrzebna jest… siła woli! Żeby jazda rowerem zimą i jesienią była tak samo przyjemna i zdrowa, jak latem czy wiosną – warto się trochę przygotować. Zastosowanie tych kilku prostych wskazówek sprawi, że Twój sezon rowerowy trwać będzie cały rok!

3 min czytania

Autor:

Ksenia Pisera

Dziennikarka, popularyzatorka wiedzy o środowisku oraz ochronie klimatu

Dobrą, sprawdzoną zasadą jest ubiór „na cebulkę”. Zimno tak naprawdę będzie odczuwalne w pierwszych kilku minutach jazdy, a jeśli okaże się, że ubraliśmy się za ciepło (to się naprawdę zdarza) to łatwo będzie ściągnąć zbędne warstwy.

Zimowe aktywności na powietrzu, w tym jazda rowerem zimą, mają bowiem wiele zalet. Z jednej strony często wiąże się z koniecznością silniejszego zaangażowania mięśni. To przekłada się na łatwiejsze osiągnięcie lub utrzymanie dobrej formy, a także skuteczniejsze przygotowanie się do sezonu letniego. Zimowa jazda rowerem to bowiem dobry trening wytrzymałościowy!

Wybierając zimą rower, ominiesz korki. Tych można się przecież spodziewać, zwłaszcza po intensywnych opadach śniegu. Równie ważne jest także to, jak bardzo jazda rowerem wpływa na ochronę klimatu i środowiska! Z wyliczeń Europejskiej Federacji Cyklistów wynika, że jazda rowerem powoduje 12 razy mniejsze emisje CO2  na pasażerokilometr w porównaniu do samochodu! To duża różnica!

Każdy sport wymaga jednak odpowiedniego przygotowania, niezależnie od pory roku. O tych kilka spraw warto zadbać, jeżdżąc na rowerze zimą.

Sprawny sprzęt

Przygotowania do zimowej jazdy rowerem warto zacząć już jesienią. Od… przeglądu i konserwacji naszego jednośladu w serwisie rowerowym. Szczególnie ważne będą nasmarowany łańcuch, wyregulowane hamulce i sprawne oświetlenie. I kiedy wydaje się nam, że świecimy się już jak świąteczna choinka – nie zaszkodzi dorzucić jeszcze pasek odblaskowy na rower. Wtedy będziemy mieć pewność, że kierowcy i piesi nas zauważą.

Kiedy temperatura spadnie poniżej zera, warto zmniejszyć ciśnienie w oponach. Poprawi to przyczepność na ośnieżonej lub zlodowaciałej jezdni. Jeśli nie mamy w tym doświadczenia, na pewno lepiej będzie poprosić o to w serwisie.

Zimą warto zamontować także błotniki lub chlapacze rowerowe, które będą nas chronić przed błotem.

Odpowiedni ubiór

To klucz do aktywności na powietrzu zimą, zapytaj Norwegów! Zapewne usłyszysz, że det fins ikke dårlig vær, bare dårlige klær, czyli: nie ma złej pogody, są tylko złe ubrania.

Dobrą, sprawdzoną zasadą jest ubiór „na cebulkę”. Zimno tak naprawdę będzie odczuwalne w pierwszych kilku minutach jazdy, a jeśli okaże się, że ubraliśmy się za ciepło (to się naprawdę zdarza) to łatwo będzie ściągnąć zbędne warstwy.

Warto zadbać o bieliznę termoaktywną, której zadaniem jest odprowadzenie wilgoci i utrzymanie ciepła. Do tego przydadzą się dwie warstwy pośrednie, np. koszulka i cienka bluza, a do tego kurtka zewnętrzna. Na nogi, pod spodnie, warto założyć getry lub legginsy. To ważne, bo mimo że kolana podczas jazdy na rowerze są cały czas w ruchu, to dalej są narażone na oddziaływanie zimnego wiatru. Można powiedzieć, że to taki standard, nawet gdy idziemy na dłuższy zimowy spacer.

Wybierając się na rower zimą, cieplej należy pomyśleć o tych miejscach ciała, które wychładzają się szybciej. To głowa, szyja, dłonie i stopy. Czapka chroniąca uszy, rękawiczki zapewniające ciepło i dobre manewrowanie kierownicą, grube skarpety czy ocieplacze – to na pewno sprawi, że jazda będzie przyjemniejsza.

Do ubioru, a nie do akcesoriów, zaliczamy też kask. Ten jest po prostu niezbędny.

Zimowe techniki jazdy rowerem

Sposób jazdy trzeba dostosować do warunków. Warto więc wiedzieć wcześniej, jak zachować się na rowerze w różnych warunkach pogodowych.

Zimą można spodziewać się, że najczęściej będziemy jeździć po mokrej nawierzchni lub pokrytej lodem bądź śniegiem. Głównym celem powinno być więc uniknięcie wpadnięcia w poślizg. Warto więc przede wszystkim ograniczyć prędkość i unikać gwałtownych manewrów. Podczas pokonywania zakrętów pomoże utrzymanie prostej postawy. Hamowanie będzie bezpieczniejsze przy użyciu tylnego hamulca.

Zjeżdżając rowerem z górki po śniegu, warto przesunąć się na tył siedzenia i wyprostować ręce, co pomoże utrzymać prosty tor jazdy. Jeśli zjeżdżamy z oblodzonej góry – warto usiąść na ramie, a nogi postawić na ziemi, by utworzyły coś w rodzaju płozy. Pomoże to utrzymać nas w pionie i ustabilizować tor jazdy.

Przed wejściem w zakręt, zarówno na oblodzonej, jak i ośnieżonej nawierzchni, należy znacznie zmniejszyć prędkość. Dobrze jest także bardziej skupić się na utrzymaniu balansu i równowagi.

Dobre samopoczucie

Wybierając się na rower zimą, pamiętaj o tym, że to ma Ci sprawiać przyjemność lub satysfakcję. Na pewno warto spróbować i przekonać się, a każde kolejne podejście do roweru zimą będzie łatwiejsze!

Jeśli jednak nadejdzie dzień, w którym z jakiegoś powodu rower nie będzie dobrą opcją – pojedź autobusem. Możesz też zapytać kogoś bliskiego lub znajomego, czy nie wybiera się może tego dnia samochodem w tym samym kierunku, co Ty. Możliwości obniżenia swoich codziennych emisji CO2 z transportu jest wiele!