ENG | PL
ENG | PL

Jazda rowerem po niższe emisje CO2

Jeśli sposoby na obniżanie emisji CO2 potraktować jako drogi do ochrony klimatu, to grubymi liniami wytyczone będą ścieżki rowerowe! Nawet niewielkie zmiany w nawykach związanych z codziennymi podróżami prowadzą bowiem prosto do mniejszego śladu węglowego i… transportowej rewolucji!

2 min czytania

Autor:

Ksenia Pisera

Dziennikarka, popularyzatorka wiedzy o środowisku oraz ochronie klimatu

Sprawa jest prosta – im więcej osób przesiądzie się na rowery, tym korki uliczne będą mniejsze. Krążenie w poszukiwaniu miejsca, czy powolna jazda generują dodatkowe emisje CO2.

Podróże są nieodłącznym elementem życia. Jeździmy na wakacje, do pracy, sklepu, kina, znajomych. Podróżuje także żywność, materiały budowlane, ubrania, elektronika i wiele innych. Nic więc dziwnego, że transport jest znaczącym źródłem emisji gazów cieplarnianych. W Polsce sektor ten stanowi około 24% ogólnych emisji. Duży udział w tej statystyce ma w tym transport osobowy, a osobówek w Polsce nie brakuje. Z danych Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów (ACEA) wynika, że na 1000 Polek i Polaków przypadają już 747 pojazdy i to plasuje nas na piątym miejscu w Unii Europejskiej.

Dlatego to, w jaki sposób decydujemy się przebyć codzienne drogi – do pracy, szkoły, sklepu, kina, znajomych – to często jedne z największych codziennych decyzji klimatycznych, jakie podejmujemy.

A jeśli naszym celem jest obniżanie emisji, to najlepsza będzie jazda rowerem

W TerGo wyliczyliśmy dokładnie, ile emisji gazów cieplarnianych może zaoszczędzić jazda rowerem zamiast samochodem w pojedynczej podróży. Na ośmiokilometrowej trasie unikniemy emisji 2,12 kg CO2, na pięciokilometrowej – 1,32 kg CO2, a na dystansie dwóch kilometrów – około 0,5 kg. Przy założeniu, że do biura w jedną stronę mamy 8 kilometrów, to wybierając rower, chociażby tylko raz w tygodniu, zaoszczędzimy blisko 17 kg emisji CO2 na miesiąc. Rocznie to ponad 200 kilogramów emisji gazów cieplarnianych na osobę! Gdyby wybierać jazdę rowerem do pracy codziennie, indywidualnie można by uniknąć emisji ponad tony CO2 rocznie!

Potencjał ograniczania emisji gazów cieplarnianych z podróży indywidualnych jest więc duży. Możliwości te są dokładnie określane i badane przez ekspertów. W efekcie transport rowerowy jest jednym z kół zamachowych idei zrównoważonego transportu. O tym, w jaki sposób może to mieć wpływ na klimat, dyskutowano ostatnio w trakcie Drugiej Konferencji Narodów Zjednoczonych ds. Zrównoważonego Transportu.

Podczas tej konferencji promocja jazdy na rowerze została określona jako ważne narzędzie w staraniach o światową neutralność klimatyczną, tuż obok samochodów elektrycznych zasilanych energią odnawialną, zrównoważonych podróży lotniczych i statków o zerowej emisji zanieczyszczeń. I chociaż to odjazdowe zestawienie, to nie da się jednak nie zauważyć, że wśród tych przykładów, to właśnie rower jest z nich najbardziej przystępny. Pod względem finansowym, dzięki czemu jest dostępny dla szerokiej grupy osób, a także biorąc pod uwagę potrzebę codziennego przemieszczania się na krótkich dystansach. No, chyba że Twoja droga do pracy prowadzi przez zatokę!

Kogoś jeszcze trzeba przekonywać do jazdy rowerem? Jeśli tak, bo cenisz sobie wygodę… przypomnij sobie stanie w korkach lub parkowanie np. pod urzędem miasta, akurat gdy musisz coś szybko załatwić. Sprawa jest prosta – im więcej osób przesiądzie się na rowery, tym korki uliczne będą mniejsze. Krążenie w poszukiwaniu miejsca, czy powolna jazda generują dodatkowe emisje CO2. A rower, jeśli trzeba, wniesiesz nawet do urzędu! Spróbujesz to z samochodem?

Jeśli chcesz wiedzieć dokładnie, ile zaoszczędzisz emisji gazów cieplarnianych, wybierając rower zamiast samochodu, zapisz się do newslettera TerGo. Dostaniesz maila, gdy tylko uruchomimy nasz kalkulator śladu węglowego! To będzie bardzo dokładne narzędzie, które pozwoli Ci wziąć sprawy w swoje ręce i obrać kierunek w stronę wyhamowania swoich emisji.