ENG | PL
ENG | PL

Wgryź się w oszczędzanie i ochronę klimatu!

Trochę planowania. Szczypta uwagi i… odrobina wyobraźni. To sprawdzony przepis na to, by lepiej wykorzystywać nasze zapasy. Warto, bo niemarnowanie jedzenia to nie tylko oszczędność pieniędzy. To także gospodarne wykorzystanie globalnych zasobów oraz redukcja emisji gazów cieplarnianych. Słodko!

5 min czytania

Kategorie:

Blog Styl życia EKO

Autor:

Ksenia Pisera

Dziennikarka, popularyzatorka wiedzy o środowisku oraz ochronie klimatu

Fakty, które wynikają ze statystyk, mogą być ciężkostrawne. Każdego roku na całym świecie w śmieciach ląduje około 1,3 miliarda ton jedzenia, które można by zjeść z apetytem.

Mówi się, że nie ma bardziej szczerej miłości niż miłość do jedzenia. Żywność dostarcza nam energii i poprawia humor, a wspólne posiłki pozwalają nam zacieśniać więzi z najbliższymi. Kiedy jesteśmy w innej części świata, to także lokalna kuchnia pomaga nam lepiej wsiąknąć w kulturę. Z drugiej strony, będąc w mieście, zrobimy zakupy spożywcze praktycznie na każdym rogu – także spontanicznie. Każdego dnia możemy dostać w sklepach produkty z całego globu. Dania z ulubionej knajpy są na wyciągnięcie telefonu. Czy więc miłość do jedzenia stała się dla nas chlebem powszednim?

Uwaga. Fakty, które wynikają ze statystyk, mogą być ciężkostrawne. Każdego roku na całym świecie w śmieciach ląduje około 1,3 miliarda ton jedzenia, które można by zjeść z apetytem. W Polsce też namieszaliśmy – mówimy o 9 milionach ton wyrzucanej żywności rocznie. Według danych Eurostatu: 5% tej sumy to jedzenie marnowane na etapie przetwórstwa. 11% podczas produkcji, a 19% w trakcie sprzedaży. Ponad połowa, 53%, przypada na straty w gospodarstwach domowych. Widać więc, jak dużą rolę odgrywają nasze codzienne nawyki!

Masz wrażenie, że teraz to miarka się przebrała? To… dobrze! Świadomość konieczności ograniczenia marnowania żywności pozwoli bliżej przyjrzeć się, jak dużo możemy zyskać, wychodząc mu naprzeciw. Począwszy od finansów. Statystycznie mówimy o około 3 tysiącach złotych oszczędności rocznie na jedno gospodarstwo domowe. Okrągła sumka!

Ograniczenie wyrzucania jedzenia to także zachowanie zasobów – m.in. gruntów, wody, energii, paliwa – niezbędnych do ich wytworzenia. Dla przykładu: jedna kanapka z serem mniej – tej, której i tak byśmy nie zjedli – oznaczać będzie oszczędność aż 90 litrów wody, która była potrzebna do produkcji składników. Kilogram wołowiny, którą np. zamrozimy na później, to aż 10 do 30 tysięcy litrów zaoszczędzonej wody. Uważność na gospodarowanie wodą jest szczególnie ważna, gdyż w Polsce już mierzymy się z suszą i pustynnieniem.

Niemarnowanie jedzenia ma tym samym ważny wpływ na ochronę klimatu. Aktualnie 8% rocznej globalnej emisji gazów cieplarnianych związana jest ze startą żywności. W Polsce bilans ten szacuje się na 16,5 mln ton COrocznie wyemitowanego do atmosfery – to ponad połowa emisji produkowanych przez rolnictwo w naszym kraju. Jeśli więc ograniczymy na początek nawet 1/3 wyrzucanego jedzenia, zredukujemy emisję milionów ton dwutlenku węgla! To znacząca różnica!

Warto więc wdrożyć w życie kilka wskazówek:

  • Kupuj mało, ale często

To najprostszy sposób na to, by produkty trafiały na talerz, a nie do śmietnika. W ten sposób nie przeoczysz żadnej bułki czy pomidora, a Twoje posiłki zawsze będą świeże!

  • Rób listę zakupów

To ma tak wiele zalet! Kupisz tylko to, co potrzebujesz. W ilości, którą możesz spożytkować ze smakiem. Lista pozwala kontrolować zakupy i ograniczać spontaniczne sięganie po to, czego po zastanowieniu wcale nie potrzebujemy!

  • Sprawdzaj daty przydatności

Pamiętaj, że określenie „Najlepiej spożyć przed” oznacza datę minimalnej – nie ostatecznej – trwałości. Po tym terminie jedzenie będzie wciąż dobre do spożycia, chociaż może zmienić się konsystencja lub zapach. W tej grupie znajdują się m.in. mąki i makarony, cukier czy kawa i herbata. Nie trzeba ich więc wyrzucać tego samego dnia!

Sposobów na niemarnowanie jedzenia jest oczywiście o wiele więcej. Jeśli dopiero zaczynasz o tym myśleć, to właśnie małe kroki ułatwią wypracowanie dobrych nawyków. W ten sposób zmiany będą trwałe! Zostań z TerGo, a dbanie o środowisko będzie jeszcze prostsze.