Topnienie lodowców. Teraz Antarktyda wschodnia
Był dwa razy większy od Warszawy, czyli mniej więcej wielkości Rzymu lub Manhattanu. Lodowiec szelfowy Conger był niestabilny już od jakiegoś czasu, a ostatecznie zapadł się w połowie marca. To pierwsze takie wydarzenie, które zostało zaobserwowane we wschodniej części Antarktydy. Co więcej, doszło do niego w trakcie – jak na ten region – rekordowo wysokich temperatur. Wiele wskazuje więc na to, że przyczyną może być ocieplenie klimatu. To więc dobra okazja, żeby przypomnieć, że niezależnie do tego, gdzie się znajdujemy, wszyscy mamy wpływ na topnienie lodowców.
3 min czytania